Poloński i Sitek na drugim stopniu podium w Rajdzie Lipawy
Dariusz Poloński i Łukasz Sitek przekuli swój szutrowy debiut w kolejny cenny wynik w Abarth Rally Cup. Po trzecim miejscu wywalczonym na początku maja w Rajdzie Wysp Kanaryjskich, w ten weekend kończą kolejną rundę pucharu w Rajdowych Mistrzostwach Europy na drugim miejscu.
Zabrzańsko – ustrońska załoga walczyła na Rajdzie Lipawy (24-26 maja) także w klasie RGT i w kategorii ERC 2, w których zajęli odpowiednio trzecie i czwarte miejsce. Łotewską rundę ERC rozpoczęli od drugiego czasu, a na koniec pierwszej pętli popisali się najlepszym czasem przejazdu najdłuższego, ponad 28 km odcinka specjalnego. Po drugiej wygranej tego dnia próbie i na zamknięcie sobotniego etapu dali polskim kibicom ogromny powód do dumy – zostali liderami wśród załóg Abarthów.
Do niedzielnej, dłuższej części Rajdu Lipawy (106 km) załoga Rallytechnology ruszyła kolejnym mocnym akcentem, wygrywając pierwszy z ośmiu odcinków specjalnych. Niestety w tym momencie dobra passa ich opuściła, a na kolejnych próbach dwukrotnie ich obróciło. Pierwsza przygoda kosztowała utratę półminutowej przewagi, a za drugim razem, po wypadnięciu spędzili poza drogą ponad minutę. Tak dużej straty nie udało się odrobić, ale w drodze do mety w Lipawie wygrali jeszcze przedostatnią próbę. Nie obronili wyniku z pierwszego dnia, jednak drugie miejsce nadal pozostaje ich najlepszym wynikiem, wywalczonym mimo tak małego doświadczenia w jeździe z tylnym napędem na nawierzchni szutrowej. Po dwóch rundach Poloński i Sitek mają na swoim koncie 33 punkty i na Rajd Polski przyjadą, jako wiceliderzy cyklu.
Robert Gabryszewski (szef zespołu Rallytechnology): „Rajd Lipawy nie szczędził nam w tym roku emocji. Walka na szutrach była twarda, ciężka dla załóg i sprzętu. Darek i Łukasz nie mieli łatwego debiutu i również nie uniknęli problemów. Prezentowali jednak mądrą i skuteczną jazdę, co najlepiej potwierdzają cztery wygrane odcinki. Za taką postawę na piekielnie szybkich trasach należą im się wielkie gratulacje. Abarth również pokazał, że jest świetną konstrukcją, która doskonale sprawdza się nie tylko na asfalcie. Daje ogromną frajdę załodze, ale też kibicom, którzy kochają spektakularną jazdę w stylu RWD.
Zabieramy z Łotwy ważne 18 punktów, ale jeszcze cenniejsze są doświadczenia zebrane na szutrze. Rajd Lipawy podsumowujemy na duży plus i tym bardziej nie możemy doczekać się startu w Mikołajkach. Już niedługo, w ostatni weekend czerwca widzimy się na Mazurach.”